Odpowie za kradzież pieniędzy po zmarłej
Policjanci zatrzymali 54-latka. Mężczyzna, przebywając w mieszkaniu po zmarłej konkubinie, znalazł kilkadziesiąt tysięcy złotych. Chciał je wydać na własne potrzeby.
Policjanci z pułtuskiej komendy przyjęli zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z mieszkania po zmarłej niedawno partnerce. Wynikało z niego, że za zgodą córki, konkubent zmarłej może tam zamieszkiwać. W lokalu znajdowały się schowane w dwóch miejscach pieniądze zaoszczędzone przez matkę i babcię zgłaszającej. Kobieta na prośbę babci miała wziąć z mieszkania pewną sumę pieniędzy. Gdy zorientowała się, że gotówka zginęła, zawiadomiła policję. Podejrzenia o dokonanie tego czynu padły na konkubenta zmarłej. Okazało się, że funkcjonariusze nie mylili się.
Mężczyzna przyznał się do zabrania pieniędzy, tłumacząc, że chciał je wydać na własne potrzeby. Oddał córce zmarłej część skradzionej gotówki. Pozostałą część zabezpieczyli przy nim policjanci w związku z podejrzeniem, że pochodzą z kradzieży. 54-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Przedstawiono mu zarzut kradzieży pieniędzy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
Mężczyzna przyznał się do zabrania pieniędzy, tłumacząc, że chciał je wydać na własne potrzeby. Oddał córce zmarłej część skradzionej gotówki. Pozostałą część zabezpieczyli przy nim policjanci w związku z podejrzeniem, że pochodzą z kradzieży. 54-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Przedstawiono mu zarzut kradzieży pieniędzy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
