Tęcza rozbita!
Wysokie zwycięstwo pułtuszczan.
Nadnarwianka Pułtusk we wczorajszym spotkaniu ligowym podejmowała na własnym obiekcie drużynę Tęczy Ojrzeń. Faworytem w/w spotkania był wicelider z Pułtuska. Jednak jak dobrze wiemy nie zawsze faworyt wygrywa mecz.
Tym razem jednak dobrze zorganizowana pułtuska drużyna potwierdziła swoją moc i pokonała gości 5-0.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla naszych zawodników, już w 6 minucie meczu wynik spotkania otworzył Kowalczyk, nie minęło kilka chwil, a już było 2-0 Drugą bramkę w tym spotkaniu ponownie zdobył Kowalczyk. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się takim rezultatem, trzeciego gola strzela Jagielski.
Na kolejne bramki zgromadzeni kibice na stadionie miejskim w Pułtusku musieli poczekać, aż do drugiej połowy spotkania.
Podobnie jak w pierwszych 45 minutach bardzo szybko doszliśmy do głosu. Już w 55 minucie sędzia spotkania musiał po raz czwarty zanotować w swoim notesie bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Damętko.
Tęcza Ojrzeń próbowała strzelić chociaż bramkę honorową, ale dobrze spisująca się w tym dniu defensywa gospodarzy nie pozwoliła im na zbyt wiele. Na osiem minut przed końcem spotkania kropkę nad i stawia Salamon.
Dzięki tej wygranej utrzymaliśmy pozycję wicelidera tabeli i nie straciliśmy dystansu do lidera z Makowa Mazowieckiego.
Nadnarwianka Pułtusk - Tęcza Ojrzeń 5-0 (3-:0)
Bramki: Kowalczyk 6', 11', Jagielski 38', Damętko 55', Salamon 82'
Tym razem jednak dobrze zorganizowana pułtuska drużyna potwierdziła swoją moc i pokonała gości 5-0.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla naszych zawodników, już w 6 minucie meczu wynik spotkania otworzył Kowalczyk, nie minęło kilka chwil, a już było 2-0 Drugą bramkę w tym spotkaniu ponownie zdobył Kowalczyk. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się takim rezultatem, trzeciego gola strzela Jagielski.
Na kolejne bramki zgromadzeni kibice na stadionie miejskim w Pułtusku musieli poczekać, aż do drugiej połowy spotkania.
Podobnie jak w pierwszych 45 minutach bardzo szybko doszliśmy do głosu. Już w 55 minucie sędzia spotkania musiał po raz czwarty zanotować w swoim notesie bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Damętko.
Tęcza Ojrzeń próbowała strzelić chociaż bramkę honorową, ale dobrze spisująca się w tym dniu defensywa gospodarzy nie pozwoliła im na zbyt wiele. Na osiem minut przed końcem spotkania kropkę nad i stawia Salamon.
Dzięki tej wygranej utrzymaliśmy pozycję wicelidera tabeli i nie straciliśmy dystansu do lidera z Makowa Mazowieckiego.
Nadnarwianka Pułtusk - Tęcza Ojrzeń 5-0 (3-:0)
Bramki: Kowalczyk 6', 11', Jagielski 38', Damętko 55', Salamon 82'
