Dzisiaj jest: wtorek, 7 maja 2024

iPułtusk » Wiadomości » Dzwoni "córka"? Uważaj! Coraz więcej prób wyłudzenia pieniędzy - wzorowana metodą "na wnuczka"

Dzwoni "córka"? Uważaj! Coraz więcej prób wyłudzenia pieniędzy - wzorowana metodą "na wnuczka"

25 października 2013, 11:21, KPP w Pułtusku, red. Agnieszka Pleńska

Oszuści opowiadają różne historie, które uzasadniają prośbę o finansowe wsparcie. Opowiadają o kredytach, porwaniu, chorobie, aresztowaniu, wypadku drogowym a nawet wsparciem finansowym dla proboszcza na remont kościoła.

Zatelefonował do starszej kobiety. Podał się za policjanta i poinformował, że jej krewny ma ogromne problemy. Po tym, jak spowodował wypadek, przebywa w areszcie. Wyjdzie zza krat, jeśli staruszka wpłaci kaucję. Pomogła krewnemu i straciła ponad 20 tysięcy złotych.

Do starszej kobiety zatelefonował "krewny" z Wielkiej Brytanii. Pilnie potrzebował gotówki, a o szczegółach nieszczęścia, które go spotkało miał opowiedzieć podczas najbliższego spotkania. 78-latka poszła do banku, by przelać na konto kuzyna 16 tysięcy zł. Na szczęście transakcją zainteresowała się pracownica placówki. Poradziła staruszce, by przed dokonaniem przelewu skontaktowała się jeszcze raz ze swoim krewnym i dopytała go o szczegóły. W trakcie tej rozmowy wyszło na jaw, że kuzyn ma się dobrze.

Mniej szczęścia miała osiemdziesięcioletnia kobieta. Skontaktował się z nią mężczyzna. Podał się za policjanta, który ma litościwe serce i nie może patrzeć, jak młody chłopak cierpi za kratkami. Otóż, krewny staruszki spowodował śmiertelny wypadek drogowy i został zatrzymany w areszcie. Wyjdzie na wolność, jeśli ktoś wpłaci 20 tysięcy zł kaucji.

Staruszka zadeklarowała, że to uczyni. Umówiła się z rzekomym policjantem na spotkanie, a ponieważ nie miała polskich banknotów oszustowi przekazała 6700 dolarów. Była mu wdzięczna, że zgodził się wymienić pieniądze w kantorze. Kilka godzin później zaniepokoiła się, że krewny, choć odzyskał wolność, to nie dziękuje za wsparcie. Skontaktowała się z nim, a następnie zgłosiła policji, że straciła swoje wszystkie oszczędności.

Ofiarą oszustów padła także 70-latka, która uwierzyła i przekazała im 6,5 tys. złotych. Pieniądze miały być przeznaczone na naprawę samochodu.

OSTRZEGAMY sprawcy wybierają z książki telefonicznej osoby z imionami często występującymi u osób starszych. Telefonują do nich i mówią szeptem, lub zmienionym głosem. Prowadzą rozmowę tak, że pokrzywdzeni przekazują im sporo informacji o swoich krewnych.

Oszuści opowiadają różne historie i zawsze proszą o gotówkę, którą należy przekazać pośrednikowi, albo dokonanie przelewu. O każdym wyłudzeniu i próbie wyłudzenia należy jak najszybciej zawiadomić policję.











źródło zdj. KPP Pułtusk
  

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w: Polityka prywatności. [Zamknij]