Wypadek w Gładczynie (zdjęcia)
Wczorajszego popołudnia na trasie Pułtusk - Wyszków w miejscowości Gładczyn wydarzył się wypadek. Opel corsa dachował, zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Kierowcy byli trzeźwi.
Na miejsce natychmiast przyjechała Policja, Pogotowie Ratunkowe i Straż Pożarna. Obaj kierowcy trafili do pułtuskiego szpitala. Przyczyn wypadku mogło być wiele. Jedna z wersji podaje, że mogło to być zmęczenie lub zaśnięcie. Patrząc na zniszczony samochód i drzewo, w które uderzył kierujący Oplem Corsa, 51-letni mieszkaniec Przasnysza można śmiało rzec, że cudem uniknął śmierci.
W dzisiejszej rozmowie funkcjonariuszy z lekarzem pułtuskiego szpitala dowiedzieli się, że życiu obydwu mężczyzn nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak obrażenia poszkodowanego są dość poważne i pozostanie on jeszcze w szpitalu.
W chwili obecnej trwają czynności zmierzające do ustalenia przyczyny wypadku. Kodeks Karny za nieumyślne spowodowanie wypadku przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło zdj. KPP Pułtusk